Blog – Prawo spadkowe
-
Rozdzielność majątkowa a prawo do dziedziczenia spadku po małżonkuCzytaj więcej
rozwiń
W naszej praktyce zawodowej bardzo często spotykamy się z problemami dotyczącymi majątku wspólnego, rozdzielności majątkowej czy dziedziczenia po małżonku. Dziś zajmiemy się zagadnieniem dotyczącym ustanowienia rozdzielności majątkowej między małżonkami a prawem do dziedziczenia spadku po małżonku. Dotyczy to sytuacji, kiedy w czasie trwania małżeństwa, małżonkowie z pewnym względów decydują się na ustanowienie rozdzielności majątkowej, np. ze względu na wykonywany zawód małżonka. Powstaje zatem pytanie, co w sytuacji, gdy jeden z małżonków umrze nie pozostawiając testamentu? Czy drugi małżonek zachowuje wówczas prawo do dziedziczenia spadku po mężu mimo rozdzielności majątkowej? Czy w przypadku pozostawionych długów, o których żyjący małżonek nie wiedział, będzie zobowiązany do ich spłaty?
Wyjaśnienie kwestii prawnych
W chwili zawarcia związku małżeńskiego, oprócz więzi emocjonalnej pomiędzy małżonkami powstaje z mocy ustawy wspólność ustawowa, która obejmuje rzeczy materialne nabywane w trakcie trwania małżeństwa – jest to majątek wspólny. W chwili podpisania umowy (przed lub po ślubie) o rozdzielność majątkową, każdy z małżonków stara się zabezpieczyć swój majątek osobisty.
Coraz częściej małżonkowie decydują się na zawarcie wspomnianej umowy z uwagi na posiadany wcześniej majątek lub wysokie wynagrodzenia ze stosunku pracy. Wówczas niezbędne staje się spełnienie odpowiednich wymagań, aby umowa wywarła odpowiedni skutek. Obecnie istnieją dwa sposoby ustanowienia rozdzielności: zawarcie takiej umowy przed notariuszem lub wyrok sądu.
Jak można zauważyć, rozdzielność majątkowa to umowa i obowiązuje małżonków wyłącznie podczas ich życia. Po śmierci jednego z małżonków umowa wygasa, ale jej skutki pozostają jednak w sferze spadkobrania o czym wielu zapomina.
Rozdzielność majątkowa a dziedziczenie spadku
Podpisanie umowy o rozdzielność majątkową przez małżonków nie przekreśla prawa do dziedziczenia spadku! Dopiero wydziedziczenie lub zrzeczenie się dziedziczenia pozbawia drugiego z małżonków prawa do spadku. Natomiast sama umowa o rozdzielności majątkowej nie ma wpływu co do zasady na dziedziczenie, ponieważ spadek dziedziczy się ze względu na to, że jest się małżonkiem. Różnicą jest natomiast to że w przypadku pozostawania w ustroju rozdzielności majątkowej, do masy spadkowej wchodzi cały majątek osobisty zmarłego małżonka, natomiast w przypadku pozostawania we wspólności majątkowej, dziedziczeniu podlega połowa majątku wspólnego, przypadająca zmarłemu.
Zatem w skrócie, umowa o rozdzielność majątkową nie ma żadnego wpływu na dziedziczenie majątku osobistego po zmarłym małżonku. Dziedziczenie wynika z ustawy i działa co do zasady tak samo, jak w przypadku wspólności czy rozdzielności majątkowej. Co więcej wskazać należy, iż rozdzielność majątkowa nie chroni małżonka – spadkobiercy przed długami. O ile w trakcie trwania małżeństwa nie odpowiada on za długi drugiego ze współmałżonków to po jego śmierci może ponosić tą odpowiedzialność.
Czy można odrzucić dług po mężu przy rozdzielności majątkowej?
Tak, bowiem umowa rozdzielności majątkowej małżeńskiej nie wyklucza dziedziczenia po zmarłym małżonku, a zatem pozwala również na odrzucenie spadku
Przedmiotem spadku zgodnie z art. 922 k.c. są m.in.: prawa i obowiązki zmarłego, a zatem zarówno aktywa, jak i pasywa (długi spadkowe). Zatem w przypadku, gdy zmarły nie sporządził testamentu, dochodzi do dziedziczenia ustawowego. Wówczas uprawnionymi, w myśl art. 931 k.c., są: dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek. Dziedziczą oni w częściach równych, jednak udział w masie spadkowej małżonka nigdy nie może być niższy niż ¼ całości spadku.
Po ustaleniu kręgu uprawnionych spadkobierców oraz ułamkowej części, w jakiej małżonek bierze udział w dziedziczeniu, niezbędne jest złożenie odpowiedniego oświadczenia woli. Mimo istnienia umowy o rozdzielność majątkową małżonek, który przeżył drugiego ma 3 opcje. Mianowicie małżonek ma prawo przyjąć spadek:
- wprost, co niejednokrotnie wiąże się z przyjęciem długów;
- przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza, tzn. wówczas przyjmuje wszelkie aktywa oraz długi zmarłego małżonka, ale tylko do wysokości odziedziczonych aktywów;
- lub go całkowicie odrzucić.
-
Rozdzielność majątkowa a szansa na rentę rodzinnąCzytaj więcej
rozwiń
Prawo do renty rodzinnej dla wdowy czy też wdowca reguluje art. 70 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zwanej dalej ustawą emerytalną. Wskazuje on iż, uzyskanie przez wdowę/wdowca renty rodzinnej po zmarłym małżonku jest możliwe w razie spełnienia jednej z alternatywnych przesłanek, a mianowicie:
2) wychowywania dziecka, wnuka lub rodzeństwa, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole 18 lat i jest uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym małżonku,
3) sprawowania pieczy nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy i niezdolnym do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej
4) uzyskania wieku 50 lat lub niezdolności do pracy nie później niż w ciągu 5 lat od dnia śmierci małżonka lub wychowywania osób, o których mowa w wyżej wymienionym punkcie.
Nadto co ważne, warunkiem nabycia prawa do renty rodzinnej przez wdowę czy też wdowca jest również pozostawanie przez małżonków do dnia śmierci jednego z nich w stanie faktycznej wspólności małżeńskiej (art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej). Ciężar dowodu niepozostawania w tej wspólności spoczywa na organie rentowym.
Pojęcie „wspólności małżeńskiej” przewidziane w przepisie art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej obejmuje nie tylko faktyczną wspólność majątkową małżeńską, lecz także więź duchową, osobistą, emocjonalną i uczuciową (np. Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 3 lutego 2016 r. III AUa 894/15, Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 15 maja 2013 r., III AUa 1534/12). Wspólność małżeńska oznacza rzeczywisty związek łączący małżeństwo, obejmujący wspólne zamieszkiwanie i prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego, wspólne pożycie, wierność i pomoc we współdziałaniu dla dobra założonej przez siebie rodziny (wyrok Sądu Najwyższego z 6 marca 1997 r., II UKN 17/97; uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 26 października 2006 r., III UZP 3/06). Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 14 maja 2019 r. (III UK 278/18), pozostawanie we wspólności małżeńskiej nie może być postrzegane jako następstwo jedynie formalnie zawartego związku małżeńskiego, ale również jako wspólność małżeńska wynikająca lub powiązana z rzeczywistym korzystaniem z praw i realizowaniem powinności małżeńskich, które do dnia śmierci ubezpieczonego współmałżonka kreują faktyczną wspólnotę małżeńską w jej rozmaitych wymiarach: duchowym, materialnym lub rodzinnym, a następnie- wskutek wystąpienia ryzyka ubezpieczeniowego (śmierci ubezpieczonego)- uruchamiają prawo ustawowo wskazanych osób bliskich do renty rodzinnej.
Podkreślić jednak należy, że oddzielne zamieszkiwanie małżonków nie jest równoznaczne z ustaniem wspólności małżeńskiej w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 marca 2019 r., III AUa 248/19, LEX nr 2682511). Określając wzajemne obowiązki małżonków przepisy art. 23 i 27 k.r.o. nie wymagają, aby małżonkowie mieli wspólne miejsce zamieszkania. Wszak jak słusznie stwierdził Sąd Apelacyjny w Rzeszowie: relacja małżeńska jest niewątpliwie złożonym zjawiskiem o charakterze wybitnie indywidualnym. Nie ma jasnych kryteriów ani jednego, wyraźnie określonego wzorca, który pozwala na stwierdzenie, czy dana więź pozwala zakwalifikować się jako wspólność małżeńska (wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 13 lutego 2018 r., III AUa 374/17, LEX nr 2457506).
Warto jeszcze podkreślić, iż zgodnie z aktualną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego przyjmuje się, że samo istnienie wspólności majątkowej pomiędzy małżonkami nie jest wystarczające dla stwierdzenia przesłanki nabycia prawa do wdowiej renty rodzinnej, na co wskazują chociażby wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 maja 1997 r., II UKN 122/97, z dnia 8 stycznia 1999 r., II UKN 320/98 i z dnia 3 grudnia 2004 r., II UK 78/04, OSNP 2005 nr 12, poz. 179). Stanowiska te zostały oparte na uznaniu, iż istnienie więzi majątkowych pomiędzy małżonkami, którzy nie realizują duchowej, fizycznej lub rodzinnej sfery małżeńskiej, nie prowadzi do uznania, że małżonkowie pozostawali we wspólności małżeńskiej. Ponadto pozostawanie jedynie w ustroju formalnej ustawowej wspólności majątkowej nie zawsze przesądza o istnieniu rzeczywistych więzi majątkowych, co w szczególności odnosi się do małżonka, który w formalnym, ale faktycznie „nieistniejącym” związku małżeńskim nie pozostaje we wspólności małżeńskiej w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej i z tego względu na ogół nie realizuje także majątkowej powinności do wzajemnej pomocy i współdziałania dla dobra rodziny.
Podsumowując więc powyższe to niezależnie od ustroju majątkowego małżeńskiego w jakim małżonkowie przebywali w trakcie trwania małżeństwa, małżonek- wdowiec nabędzie prawo do renty rodzinnej po spełnieniu przesłanek wymienionych w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Istotne w tej kwestii jest faktyczne istnienie wspólności majątkowej małżeńskiej, rozumianej jak wskazano w powyższej części wpisu.
-
Czy za życia spadkodawcy można odrzucić spadek?Czytaj więcej
rozwiń
Co do zasady, w polskim prawie ustanowiono zakaz zawierania umów dotyczący przyszłego spadku. Jedynym wyjątkiem jaki został dopuszczony przez polski system prawny jest umowa o zrzeczenie się dziedziczenia spadku po osobie żyjącej. Instytucja ta została uregulowana w art. 1048 -1050 kodeksu cywilnego.
Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia może być zawarta pomiędzy przyszłym spadkodawcą, a jego spadkobiercą ustawowym. Według kodeksu cywilnego umowa powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. Niezachowanie tej formy będzie skutkowało, że umowa stanie się bezwzględnie nieważna.
Krąg osób, które należą do spadkobierców ustawowych reguluję art. 931 i następne Kodeksu Cywilnego, są to: zstępni, czyli dzieci, wnuki, małżonek, rodzice, rodzeństwo, zstępni rodzeństwa, dziadkowie, a także zstępni dziadków. Osobą wymienionym wyżej przysługuje prawo zawarcia umowy o zrzeszenie się dziedziczenia, wyłącznie za życia przyszłego spadkodawcy. Przykład : umowa zawarta przez pełnomocnika spadkodawcy już po śmierci spadkodawcy będzie nieważna.
Jednakże, do kręgu spadkobierców ustawowych zaliczana jest również gmina ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy oraz Skarb Państwa. Należą do ostatniej grupy spadkobierców ustawowych, które nie mogą zrzec się dziedziczenia. Wymienione wyżej podmioty często nazywane są tzw. spadkobiercami koniecznymi. Jeżeli nie będzie innych spadkobierców ustawowych- gdzie nie może być sytuacji, że spadek pozostaje nieobjęty – podmiot te bywają spadek niezależnie od swojej woli.
Zawierając wyżej wymienioną umowę, spadkobierca ustawowy zrzeka się przysługującego mu prawa do dziedziczenia, tzn. rezygnuje on z bycia spadkobiercą i z przysługującego mu udziału w spadku. Skutkiem czego jest on po prostu wyłączony od dziedziczenia. Ustalając kręg spadkobierców oraz ich udziały spadkowe, spadkobierca ten będzie wtedy traktowany tak jakby nie dożył otwarcia spadku. Nawiązując do kwestii zachowku to osoba, która zawarła taka umowę zostaje pozbawiona tytułu spadkobiercy, ale również nie może domagać się prawa do zachowku po zmarłym.
Warto o tym pamiętać, iż w przypadku zrzeczenia się dziedziczenia, obejmuje ono również zstępnych zrzekającego się tj. dzieci, wnuki.
Umowę o zrzeczenie się dziedziczenia należy odróżnić od odrzucenia spadku oraz od umowy o działu spadku, w której jeden ze spadkobierców „zrzeka się” należnej mu części spadku. W obu tych przypadkach działania spadkobiercy następują już po śmierci spadkodawcy, podczas gdy zrzeczenie się dziedziczenia możliwe jest tylko przed śmiercią spadkodawcy.
Zrzeczenie się dziedziczenia nie pozbawia zrzekającego się zdolności do dziedziczenia po danym spadkodawcy. Umowa wyłącza go tylko od dziedziczenia ustawowego, nie wyłącza natomiast możliwości dziedziczenia testamentowego. Zrzekający się może dziedziczyć na podstawie testamentu sporządzonego zarówno przed, jak i po zrzeczeniu się dziedziczenia. Może również zostać zapisobiercą, zapisobiercą windykacyjnym albo osobą, na której rzecz spadkodawca uczynił polecenie testamentowe.
Zawarcie umowy wcale nie oznacza, że strony w późniejszym czasie nie mogę jej uchylić. Uchylenie się od skutków umowy o zrzeczenie się dziedziczenia może mieć miejsce tylko wtedy ze obie strony tj. przyszły spadkodawca i spadkobierca ustawowy wyrażą na to zgodę i odbędzie się to przez zawarcie nowej umowy. Umowa uchylająca zrzeczenie się dziedziczenia również powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. Skutkiem sporządzenia nowej umowy będzie to, że zrzekający się dziedziczenia oraz jego zstępni odzyskają status spadkobierców i będą uczestniczyli w dziedziczeniu bez ograniczeń.
Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia jak i umowa uchylająca jej skutki mogą być zawarte przez pełnomocnika. Aby pełnomocnik mógł zawrzeć umowę w imieniu spadkobiercy, to jego pełnomocnictwo również powinno zostać sporządzone w formie aktu notarialnego.
-
Czy rodzeństwo jest uprawnione do zachowku?Czytaj więcej
rozwiń
Panie Mecenasie, szukam kancelarii prawnej, która pomogłaby mi rozwiązać problem z zachowkiem po bracie. Otóż mój brat zmarł jako bezdzietny wdowiec. Pozostawił po sobie duże mieszkanie, dwa samochody oraz najprawdopodobniej środki finansowe na rachunkach bankowych. W ostatnim czasie dowiedzieliśmy się, że brat przed śmiercią sporządził testament, w którym do całości spadku powołał siostrzenicę swojej nieżyjącej już żony. Czy nam jako rodzeństwu należy się zachowek?
Aby odpowiedzieć na pytanie naszej Klientki, należy w pierwszej kolejności przywołać brzmienie art. 991 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym:
§ 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
§ 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Jak zatem stanowi art. 991 § 1 KC, prawo do zachowku przysługuje zstępnym, małżonkowi i rodzicom spadkodawcy. Ponadto prawo do zachowku przysługuje przysposobionemu i jego zstępnym, których prawo spadkowe traktuje na równi ze zstępnymi spadkodawcy, oraz przysposabiającego, który wchodzi w miejsce rodziców przysposobionego lub obok rodzica, jeżeli jest nim małżonek przysposabiającego (M. Pazdan, w: K. Pietrzykowski, Komentarz KC, t. 2, 2018, art. 991, Nb 8).
Z powyższego wynika, że krąg podmiotów uprawnionych do zachowku jest węższy od kręgu spadkobierców ustawowych. Prawa do zachowku nie mają bowiem rodzeństwo i zstępni rodzeństwa spadkodawcy oraz jego dziadkowie.
Odpowiadając zatem na pytanie naszej Klientki, wskazać należy, że rodzeństwu zmarłego nie przysługuje roszczenie o zachowek.
Jeżeli poszukujecie Państwo informacji dotyczących szeroko rozumianego prawa spadkowego zapraszamy do zapoznania się z wpisami zamieszczanymi na naszych blogach, które znajdziecie Państwo pod adresem www.mariuszboruch.pl/blog
-
Jaka jest różnica pomiędzy zrzeczeniem się dziedziczenia a odrzuceniem spadku?Czytaj więcej
rozwiń
„Panie Mecenasie, mimo usilnych starań z mojej strony, nie jestem w stanie wpłynąć na moją mamę, która wciąż się zadłuża. Wczoraj dowiedziałam się, że w ostatnim czasie zaciągnęła przynajmniej kilkanaście pożyczek, które przestała spłacać. Obawiam się, że po śmierci mamy zostanie mi tylko mnóstwo długów do spłaty. Czy istnieje możliwość odrzucenia spadku po mamie już teraz, aby nie mieć problemów w przyszłości”?
Z wyżej wskazanym pytaniem zwróciła się do nas Pani Jadwiga, która obawia się ewentualnej odpowiedzialności za długi swojej matki. Odpowiadając na pytanie Klientki, wskazać należy, że złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku za życia spadkodawcy jest nieskuteczne. Niemniej jednak istnieje możliwość zawarcia umowy, mocą której potencjalny spadkobierca zrzeka się dziedziczenia ustawowego po swym spadkodawcy, co wynika z art. 1048 k.c.. Umowę tę zawierają – z jednej strony – potencjalny spadkobierca ustawowy, z drugiej zaś strony – jego przyszły spadkodawca. Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia może być zawarta tylko, kiedy zarówno spadkodawca, jak i jego potencjalny spadkobierca ustawowy żyją. W roli zrzekającego się może wystąpić każda osoba należąca do kręgu spadkobierców ustawowych danego spadkodawcy, a nie tylko osoba, która w istniejących okolicznościach ma szansę dziedziczenia ustawowego po tym spadkodawcy.
Należy jednak pamiętać, że zrzeczenie się obejmuje jedynie dziedziczenie ustawowe. Zrzekający się może bowiem dziedziczyć na podstawie testamentu sporządzonego zarówno przed zrzeczeniem, jak i po zrzeczeniu się dziedziczenia. Może również stać się zapisobiercą testamentowym.
Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia musi być dla swojej ważności zawarta w formie aktu notarialnego.
Zgodnie z art. 1049 k.c. umowa o zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje również zstępnych zrzekającego się. Strony umowy mogą jednak ograniczyć skutki zrzeczenia się do osoby zrzekającego się spadkobiercy, wyłączając działanie zrzeczenia się względem zstępnych zrzekającego się. Wyłączenie takie z reguły obejmuje wszystkich zstępnych zrzekającego się.
Co istotne, zrzeczenie się dziedziczenia może być uchylone przez umowę między tym, kto zrzekł się dziedziczenia, a tym, po kim się dziedziczenia zrzeczono. Umowa powinna być zawarta również w formie aktu notarialnego.
-
Ojciec mnie wydziedziczył, a następnie mi przebaczył – czy należy mi się zachowek?Czytaj więcej
rozwiń
Przez długi okres czasu nie utrzymywałem kontaktu ze swoim ojcem. Błędy mojej młodości doprowadziły do wielu kłótni w naszej rodzinie, co doprowadziło do wygaśnięcia relacji rodzinnych. Przed kilkoma laty zmarła moja matka chrzestna. Na pogrzebie spotkałem moich rodziców, którzy przy obecności naszej rodziny oświadczyli, że odzyskali syna. Od tego czasu byłem bardzo częstym gościem w domu rodzinnym, co pozwoliło na odbudowanie z rodzicami prawidłowej relacji. Ojciec wybaczył mi fakt, że nie utrzymywałem z nim oraz z matką przez długi okres czasu kontaktu. Kilka miesięcy temu mój ojciec zmarł, a po pogrzebie siostra przedstawiła testament naszego ojca, zgodnie z którego treścią zostałem wydziedziczony, a do całości spadku powołano moją siostrę. Czy w związku z tym mam możliwość dochodzenia zapłaty zachowku?
W pierwszej kolejności należy wskazać, że spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
– wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
– dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
– uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych (art. 1008 k.c.).
Przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu (art. 1009 k.c.).
Trzeba jednak podkreślić, że zgodnie z art. 1010 § 1 k.c. spadkodawca nie może wydziedziczyć uprawnionego do zachowku, jeżeli mu przebaczył. Jeżeli natomiast w chwili przebaczenia spadkodawca nie miał zdolności do czynności prawnych, przebaczenie jest skuteczne, gdy nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem (art. 1010 § 2 k.c.).
A co jeśli do przebaczenia dochodzi już po sporządzeniu testamentu, w którym spadkodawca wydziedziczył swojego bliskiego?
W uchwale z 19 października 2018 roku (III CZP 37/18) Sąd Najwyższy stwierdził, że „Przebaczenie przez spadkodawcę uprawnionemu do zachowku może nastąpić także po wydziedziczeniu go w testamencie i do swej skuteczności nie wymaga zachowania formy testamentowej”. Tym samym Sąd Najwyższy potwierdził stanowisko wyrażone wcześniej w uchwale z 14 czerwca 1971 roku (III CZP 24/71). Wówczas SN stwierdził: „Gdy spadkodawca przebaczył spadkobiercy po wydziedziczeniu go w testamencie, wydziedziczenie to jest bezskuteczne bez względu na formę, w jakiej przebaczenie nastąpiło”.
Należy jednak pamiętać, że jeżeli wydziedziczony występuje z roszczeniem o zachowek, powinien on przebaczenie udowodnić.
-
Dziedziczenie spadku po bezdzietnym małżeństwie – co komu przypada i w jakim udziale?Czytaj więcej
rozwiń
Panie Mecenasie, jesteśmy małżeństwem od ponad 20 lat. Nie mamy dzieci. W ostatnim czasie spotkałam się z artykułem w gazecie, z którego wynikało, że w sytuacji gdy któreś z nas umrze, do dziedziczenia powołana zostanie również nasza rodzina. Czy to prawda? Jeśli tak, jak zabezpieczyć interesy drugiego małżonka?
Odpowiadając na pytanie naszej klientki wskazać należy, iż zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego (dalej: k.c.) jeżeli małżonkowie nie mają dzieci, a jedno z nich umiera, do spadku powołany jest małżonek oraz rodzice zmarłego. Małżonek dziedziczy wówczas połowę spadku po zmarłym, a każde z rodziców odpowiednio po ¼. Jeżeli rodzice nie żyją, ich udział przypada rodzeństwu zmarłego w częściach równych, a jeżeli któreś z rodzeństwa nie żyje, wówczas udział ten przypada jego zstępnym. Dopiero w przypadku braku zstępnych spadkodawcy, jego rodziców, rodzeństwa i ich zstępnych, cały spadek przypada małżonkowi spadkodawcy. W konsekwencji niejednokrotnie dochodzi do sytuacji kiedy to małżonek musi niejako oddać rodzicom lub rodzeństwu swojego męża bądź żony połowę majątku zmarłego, która niejednokrotnie została wypracowana wspólnie przez małżonków.
Aby uniknąć powyższej sytuacji, każde z małżonków może sporządzić testament, w którym to do całości spadku powoła drugiego małżonka.
W tym miejscu należy odpowiedzieć również na pytanie, czy w przypadku sporządzenia testamentu rodzice lub rodzeństwo mają prawo do domagania się zapłaty na ich rzecz zachowku?
Otóż zgodnie z przepisami k.c., prawo do zachowku przysługuje dzieciom, małżonkowi oraz rodzeństwu spadkodawcy. Co za tym idzie, jeśli dana osoba powoła do całości spadku swojego małżonka to rodzice zmarłego małżonka będą mieli prawo do dochodzenia zapłaty zachowku od spadkobiercy testamentowego, tj. drugiego małżonka. Jeśli jednak rodzice spadkodawcy nie dożyli jego śmierci, a powołanym do spadku jest na podstawie testamentu jedynie małżonek, wówczas rodzeństwo spadkodawcy nie będzie miało prawa do dochodzenia zapłaty zachowku na ich rzecz.
-
Czy sąd może nie wyrazić zgody na odrzucenie spadku w imieniu dziecka?Czytaj więcej
rozwiń
Pani Zofia odrzuciła spadek po swojej babci, ponieważ dowiedziała się ona od swojej matki (która również odrzuciła spadek), że babcia przed śmiercią zaciągnęła szereg zobowiązań, których nie spłaciła. W skład masy spadkowej po babci, poza długami, wchodził również dom położony pod Krakowem. Klientka postanowiła zatem skierować do sądu rodzinnego wniosek o wyrażenie przez sąd zgody na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego. Nie chciała ona bowiem aby potencjalni wierzyciele kierowali swoje roszczenia w stosunku do jej małoletniej córki Klary. Ku zdziwieniu Pani Zofii, sąd opiekuńczy oddalił złożony przez nią wniosek. Zaskoczona Klientka zwróciła się do kancelarii z prośbą o wyjaśnienie całej zaistniałej sytuacji. Ponieważ problem ten często dotyczy naszych klientów, postanowiliśmy przybliżyć naszym czytelnikom temat odrzucenia spadku w imieniu dziecka.
Zgodnie z art. 101 § 3 k.r.o. rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu w sprawach dotyczących dzieci. Pojęcie ważniejszych spraw dotyczących osoby lub majątku małoletniego nie jest zdefiniowane ustawowo. W doktrynie podkreśla się, że „chodzi tutaj o wszystkie te sprawy, które mogą w istotny sposób wpłynąć na zasadnicze kierunki rozwoju małoletniego oraz na jego sytuację majątkową”. Wśród czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu majątkiem, a tym samym dotyczących ważniejszych spraw związanych z majątkiem małoletniego, wyróżnia się m. in. odrzucenie spadku czy też nabywanie, zbywanie i obciążanie nieruchomości.
W ramach postępowania o wyrażenie zgody na odrzucenie spadku w imieniu dziecka sąd musi zbadać czy planowana czynność prawna jest korzystna dla małoletniego, czy odpowiada względom gospodarczym i czy jest celowa w dacie orzekania. W sprawie dotyczącej naszej Klientki sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia przedmiotowego wniosku, ponieważ przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że wysokość zaciągniętych przez spadkodawczynię zobowiązań jest dużo niższa od wartości domu, który stanowi składnik masy spadkowej po zmarłej. Zdaniem sądu, wartość całej masy spadkowej pozwoli bowiem na uregulowanie wszelkich zobowiązań, a powstała nadwyżka wejdzie do majątku małoletniego.
Należy jednak pamiętać, że gdyby jednak sąd przychylił się do wniosku Pani Zofii, samo uzyskanie zgody sądu nie sprawia jednak, że spadek automatycznie zostaje odrzucony. Rodzice małoletniego muszą jeszcze złożyć w jego imieniu odpowiednie oświadczenie. Mogą to zrobić przed notariuszem, do którego powinni udać się z prawomocnym postanowieniem sądu lub przed sądem rejonowym, w którego okręgu znajduje się miejsce zamieszkania lub pobytu dziecka. Po złożeniu oświadczenia notariusz lub sąd prześle je niezwłocznie wraz z załącznikami do sądu spadku.
-
Wydziedziczenie syna a zachowek dla wnuka – czy to możliwe?Czytaj więcej
rozwiń
„Panie Mecenasie, poszukuję adwokata lub radcy prawnego, który poprowadzi moją sprawę o zachowek dla wnuka. Otóż moja mama sporządziła na pięć lat przed śmiercią testament, w którym powołała do spadku mnie, a dodatkowo wydziedziczyła mojego brata. Mama zmarła w ubiegłym roku. Wczoraj odebrałam z sądu pozew o zapłatę zachowku. Powodem w tej sprawie jest mój siostrzeniec. Co mogę zrobić? Czy jemu należy się zachowek skoro jego ojciec został wydziedziczony? Potrzebuję pilnej porady prawnej z zakresu prawa spadkowego”!
Nasi Klienci coraz częściej zgłaszają się do naszej Kancelarii z problemami dotyczącymi prawa spadkowego, a w szczególności ze sprawami o zapłatę zachowku. Niejednokrotnie osoby korzystające z usług Kancelarii są zaskoczone zasadnością roszczeń kierowanych w stosunku do nich – jako spadkobierców. Z tego też powodu zdecydowaliśmy się na przygotowanie kolejnego wpisu dotyczącego problematyki zachowku.
Wracając zatem do sprawy naszej Klientki … Otóż z testamentu przedstawionego przez Klientkę – Panią Janinę, wynika, iż jej matka powołała ją do całości spadku, jednocześnie wydziedziczając swojego syna Andrzeja. Powodem, dla którego testatorka zdecydowała się na wydziedziczenie syna było uporczywie niedopełnianie obowiązków rodzinnych przez syna względem matki, która z uwagi na doskwierające jej problemy zdrowotne, nie była w stanie samodzielnie funkcjonować. W postępowaniu toczącym się w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku Pan Andrzej nie kwestionował dokonanego przez jego matkę wydziedziczenia. Natomiast po upływie kilku miesięcy od śmierci testatorki, syn wydziedziczonego wystąpił z powództwem o zapłatę zachowku przeciwko Pani Janinie. Czy mógł tak uczynić?
Odpowiedź na powyższe pytanie jest pozytywna. Przyjmuje się bowiem, że osobę skutecznie wydziedziczoną należy traktować tak, jakby nie dożyła otwarcia spadku – czyli jakby zmarła przed spadkodawcą. Zachowek, którego Pan Andrzej został pozbawiony, należy się więc jego dzieciom (zstępnym). Jeśli dzieci te są małoletnie, mają prawo do zachowku w wysokości 2/3 udziału przypadającego na wydziedziczonego, jeśli natomiast są pełnoletnie – wówczas ½ udziału przypadającego na wydziedziczonego.
Oczywiście każda sprawa wymaga indywidualnej analizy, wobec czego zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią!
-
Czy możliwe jest odrzucenie spadku będąc poza granicami kraju?Czytaj więcej
rozwiń
„Dwa dni temu dowiedziałam się, że żona oraz dzieci mojego zmarłego brata odrzucili spadek po nim. Jak się okazuje, mam teraz sześć miesięcy na odrzucenie spadku po nim. Aktualnie mieszkam za granicą i nie mam możliwości przyjechać do kraju, aby załatwić formalności związane z tą sprawą. Czy możliwe jest odrzucenie spadku będąc poza granicami kraju”?
Odpowiadając na pytanie naszej Klientki, w pierwszej kolejności należy wskazać, że oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Brak złożenia oświadczenia we wskazanym powyżej terminie jest jednoznaczne z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Oznacza to, że spadkobierca będzie odpowiadać za długi spadkodawcy, lecz tylko do wartości otrzymanego spadku. Mimo ograniczenia tej odpowiedzialności za długi, wiele osób wciąż decyduje się na odrzucenie spadku w szczególności w celu oszczędzenia sobie kłopotu z zaspokajaniem wierzycieli.
Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku należy złożyć przed sądem lub przed notariuszem. Oświadczenie można złożyć ustnie, a z takiej czynności sporządza się protokół, lub na piśmie z podpisem urzędowo poświadczonym.
Jeśli więc spadkobierca przebywa poza granicami kraju i pragnie odrzucić przypadający mu spadek, w pierwszej kolejności powinien udać się on do konsula, który to potwierdzi podpis złożony na pisemnym oświadczeniu o odrzuceniu spadku. Należy pamiętać, że konsul nie wysyła oświadczenia o odrzuceniu spadku do sądu (jak to czyni notariusz w Polsce). Spadkobierca, który złożył oświadczenie o odrzuceniu spadku przed konsulem, powinien wysłać je go sądu rejonowego, w którego okręgu znajduje się ostatnie miejsce zamieszkania lub pobytu spadkodawcy lub do sądu, przed którym toczy się już postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku.
-
Czy moja nowo narodzona córka dziedziczy długi po dziadku? Odrzucenie spadku w imieniu dziecka urodzonego po śmierci spadkodawcy.Czytaj więcej
rozwiń
Pani Karolina odrzuciła spadek po zmarłym ojcu, ponieważ był on obciążony długami. Po upływie kilku miesięcy od daty odrzucenia spadku Pani Karolina skontaktowała się z naszą Kancelarią celem ustalenia czy musi ona odrzucić spadek w imieniu jej nowo narodzonego dziecka. Z informacji uzyskanych od Klientki wynika, iż składając oświadczenie o odrzuceniu spadku po zmarłym ojcu była ona w drugim miesiącu ciąży. Czy, a jeśli tak, to jakie kroki musi podjąć Pani Karolina celem odrzucenia spadku w imieniu jej małoletniego dziecka?
Celem udzielenia odpowiedzi na pytanie Pani Karoliny należy w pierwszej kolejności przywołać brzmienie art. 927 § 1 i 2 Kodeksu Cywilnego, który stanowi, iż:
§ 1. Nie może być spadkobiercą osoba fizyczna, która nie żyje w chwili otwarcia spadku, ani osoba prawna, która w tym czasie nie istnieje.
§ 2. Jednakże dziecko w chwili otwarcia spadku już poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe.Ustawodawca zastrzega zatem, że po danym spadkodawcy nie mogą dochodzić do dziedziczenia osoby, które w momencie śmierci tego spadkodawcy nie żyły. Zgodnie z art. 927 § 2 k.c. dziecko, które w chwili otwarcia spadku było już poczęte, może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe. Urodzenie się żywego dziecka sprawia, że w stosunku do spadkobrania przez nie wywiera to skutek wsteczny od chwili otwarcia spadku, a więc przyjąć wówczas należy, że nasciturus nabył spadek już w momencie jego otwarcia (J.S. Piątowski, H. Witczak, A. Kawałko, w: SPP, t. 10, 2015, s. 168; M. Zelek, w: M. Gutowski, Komentarz KC, t. 2, 2016, s. 1458). Podkreśla się, że wystarczy, iż dziecko urodzi się żywe i wtedy dochodzi do dziedziczenia po zmarłym (jeśli w momencie otwarcia spadku po nim było już poczęte).
Biorąc pod uwagę powyższe, Pani Karolina powinna złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku w imieniu swojego małoletniego dziecka. W tym celu nasza Klientka powinna skierować do właściwego Sądu Rejonowego wniosek o wyrażenie zgody na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego dziecka. Po uprawomocnieniu się postanowienia, zgodnie z którym Pani Karolina uzyska zgodę na odrzucenie spadku w imieniu swojego dziecka, powinna ona udać się do notariusza, przed którym złoży stosowne oświadczenie w tym zakresie. Oświadczenie to zostanie następnie przesłane przez notariusza do sądu spadku, to jest do sądu właściwego ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy.
Należy pamiętać, że zgodnie z art. 1015 § 1 k.c. oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Przyjmuje się, że w przypadku dziecka urodzonego po śmierci spadkodawcy termin 6 miesięcy na złożenie w jego imieniu oświadczenia na przyjęcie lub odrzucenie spadku rozpoczyna swój bieg od dnia urodzenia się dziecka.
Jeśli natomiast dziecko naszej Klientki zostałoby poczęte już po śmierci spadkodawcy, wówczas nie wchodzi ono do kręgu ustawowych spadkobierców po zmarłym. Powyższe oznacza, że Pani Karolina nie będzie musiała odrzucać spadku w imieniu swoich w przyszłości narodzonych dzieci.
-
Akt poświadczenia dziedziczenia – stwierdzenie nabycia spadku przed notariuszem.Czytaj więcej
rozwiń
Do naszej Kancelarii zgłosiły się Pani Anna i Pani Krystyna, które chciałyby przeprowadzić postępowanie spadkowe po zmarłej mamie. Nasze Klientki zastanawiają się czy lepiej przeprowadzić postępowanie spadkowe przed sądem czy u notariusza. Chciałyby one uzyskać również informację, które z rozwiązań jest lepsze, szybsze oraz jaka jest pomiędzy nimi różnica.
Poniżej postaramy się zatem wyjaśnić w jakich okolicznościach stwierdzenie nabycia spadku może zostać przeprowadzone przed notariuszem.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że obecnie nabycie spadku może nastąpić zarówno przed sądem, jak i u notariusza.
Ustawodawca ograniczył jednak możliwość uzyskania aktu poświadczenia dziedziczenia (tzw. APD) u notariusza jedynie do spraw, które nie są sporne, czyli np. takich, w ramach których spadkobiercy nie kwestionują ujawnionego testamentu. Z ustawy z dnia 14 lutego 1991 roku Prawo o Notariacie wynika bowiem, iż żądanie przeprowadzenia poświadczenia dziedziczenia musi zostać złożone na zgodny wniosek wszystkich osób mogących „wchodzić w rachubę” jako spadkobiercy ustawowi i testamentowi, a także osób, na rzecz których spadkodawca uczynił zapisy windykacyjne. Co za tym idzie, sprzeciw którejkolwiek z wyżej wskazanych osób uniemożliwia uzyskanie APD.Co więcej, nie jest możliwe przeprowadzenie notarialnego poświadczenia dziedziczenia w przypadku dziedziczenia na podstawie testamentów: ustnych, wojskowych, sporządzonych na polskim statku morskim lub powietrznym, a także wszelkich innych, co do których notariusz nie jest w stanie stwierdzić ich autentyczności.
Należy również pamiętać, ze aktu poświadczenia dziedziczenia nie można sporządzić jeśli spadkodawca zmarł przed 1 lipca 1984 r. W takiej sytuacji stwierdzenie nabycia spadku może nastąpić jedynie na drodze sądowej.
Warunkiem sporządzenia notarialnego poświadczenia dziedziczenia jest zgodne żądanie potencjalnych spadkobierców w zakresie przeprowadzenia aktu poświadczenia dziedziczenia (APD). Zgodne żądanie powinno dotyczyć w szczególności elementów takich jak: określenie osoby spadkodawcy, tytuł dziedziczenia, krąg spadkobierców, wysokość przypadających im udziałów w spadku.
Przeprowadzenie notarialnego poświadczenia dziedziczenia możliwe jest wyłącznie w przypadku osobistego udziału wszystkich potencjalnych spadkobierców, zarówno testamentowych, jak i ustawowych. Oznacza to, że nawet w sytuacji dziedziczenia wyłącznie testamentowego wymagana jest także obecność osób będących potencjalnymi spadkobiercami ustawowymi, zgodnie z przepisami Kodeksu Cywilnego. Dopiero wówczas notariusz uzna, że żądanie sporządzenia notarialnego poświadczenia dziedziczenia opiera się na zgodnym wniosku wszystkich zainteresowanych osób. Daje to bowiem możliwość zbadania ewentualnych zastrzeżeń także potencjalnych spadkobierców do przeprowadzanego aktu poświadczenia dziedziczenia.
Oświadczenie składane przed notariuszem jest równoważne z zapewnieniem spadkowym z art. 671 kodeksu postępowania cywilnego, w związku z czym uczestnicy aktu poświadczenia dziedziczenia muszą działać samodzielnie, a nie przez pełnomocników. Brak możliwości osobistego stawiennictwa wszystkich zainteresowanych powoduje, iż stwierdzenie nabycia spadku będzie mogło odbyć się wyłącznie przed sądem. -
Tato, nic Ci się po mamie nie należy – wyłączenie małżonka od dziedziczenia.Czytaj więcej
rozwiń
Pani Anna wniosła do sądu pozew o rozwód. Domagała się orzeczenia przez sąd rozwiązania małżeństwa z winy swojego małżonka, ponieważ okazało się, że w trakcie trwania małżeństwa zdradził on żonę i posiada pozamałżeńskie dziecko. Niestety przed zakończeniem postępowania sądowego Pani Anna zmarła, nie pozostawiając po sobie testamentu. Do naszej Kancelarii zgłosili się Pani Ewa i Pan Tomasz – dzieci Pani Anny, z prośbą o udzielenie porady prawnej z zakresu prawa spadkowego. Klienci chcieli dowiedzieć się czy w świetle zaistniałego pomiędzy rodzicami sporu – ich ojciec będzie dziedziczył spadek po żonie. Są oni przekonani, że matka nie chciałaby, aby w spadkobraniu po niej uczestniczył jej małżonek.
Jak stanowi art. 940 § 1 Kodeksu Cywilnego – Małżonek jest wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego winy, a żądanie to było uzasadnione.
Art. 940 k.c. stwarza zatem możliwość wyłączenia od dziedziczenia pozostałego przy życiu małżonka,
jeżeli zachodzą przesłanki w przepisie tym określone. O wyłączeniu małżonka od dziedziczenia decyduje jednak sąd. Legitymacja do wytoczenia powództwa o wyłączenie małżonka od dziedziczenia przysługuje samodzielnie każdemu ze spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z małżonkiem, o którego wyłączenie chodzi, wobec czego zarówno Pani Ewa, jak i Pan Tomasz, mogą samodzielnie wystąpić na drogę postępowania sądowego z pozwem o wyłączenie ich ojca od dziedziczenia po jego małżonce – Pani Annie.Przyjmuje się ponadto w orzecznictwie, że wytoczenie powództwa na podstawie art. 940 k.c. jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy proces rozwodowy był w toku w momencie otwarcia spadku. Przesłanka zastosowania tego przepisu nie jest zatem spełniona, jeśli zmarły spadkodawca w czasie trwania małżeństwa wystąpił o rozwód, ale w momencie jego śmierci sprawa o rozwód nie była w toku, bo np. powód (późniejszy spadkodawca) cofnął powództwo bądź nie zaskarżył wyroku oddalającego jego powództwo, choćby bezzasadnie (wyr. SN z 12.4.2002 r., I CKN 1345/99, Legalis). W sytuacji gdy małżonek-spadkodawca żądał orzeczenia rozwodu lub separacji bez orzekania o winie lub wyraził zgodę na zaniechanie orzekania o winie, albo też gdy separacja została orzeczona na skutek zgodnego żądania małżonków, wówczas wniesienie do sądu pozwu o wyłączenie od dziedziczenia również nie jest możliwe.
Powództwo, o którym mowa, może być wytoczone w terminie 6-miesięcznym od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie później jednak niż w ciągu roku od otwarcia spadku. Rozpoczyna się on i biegnie dla każdego spadkobiercy oddzielnie.Orzeczenie o wyłączeniu małżonka od dziedziczenia wywołuje skutki względem wszystkich współspadkobierców ustawowych wyłączonego małżonka (także tych, którzy nie wystąpili z powództwem o wyłączenie).
-
Raz, dwa, trzy – dziś dziedziczysz po mnie Ty! – czyli o możliwości odwołania testamentu.Czytaj więcej
rozwiń
„To było dwa lata temu. Córka wyjechała do Szwecji, syn założył własną rodzinę i nie miał dla mnie czasu. Jedyną bliską mi wówczas osobą była sąsiadka Krystyna. Rozżalona postawą moich dzieci udałam się do notariusza, gdzie sporządziłam testament, powołując do całości spadku sąsiadkę Krystynę. Żałuję tej decyzji, chciałabym odwołać testament – jednak nie wiem czy polskie prawo przewiduje możliwość odwołania testamentu”.
Do naszej kancelarii zgłosiła się Pani Janina, która chciałaby unieważnić sporządzony przez nią testament. Twierdzi, że wykazała się ogromną lekkomyślnością, powołując do całości spadku swoją sąsiadkę. Co może w takiej sytuacji zrobić nasza Klientka?
Zgodnie z art. 943 k.c. spadkodawca może w każdej chwili odwołać zarówno cały testament, jak i jego poszczególne postanowienia. Testament niesie ze sobą skutki prawne dopiero wraz ze śmiercią spadkodawcy. Dopóki więc spadkodawca żyje, może zmieniać jego treść lub odwołać go w całości lub też w części.
Z kolei art. 946 k.c. wskazuje, iż „odwołanie testamentu może nastąpić bądź w ten sposób, że spadkodawca sporządzi nowy testament, bądź też w ten sposób, że w zamiarze odwołania testament zniszczy lub pozbawi go cech, od których zależy jego ważność, bądź wreszcie w ten sposób, że dokona w testamencie zmian, z których wynika wola odwołania jego postanowień”.
Przepis art. 946 k.c. określa zatem trzy sposoby odwołania testamentu: 1) sporządzenie nowego; 2) zniszczenie testamentu lub pozbawienie go cech decydujących o ważności czynności mortis causa; 3) dokonanie zmiany postanowień zawartych w modyfikowanym testamencie.
Sporządzenie nowego testamentu
Odwołanie testamentu może nastąpić przez sporządzenie nowego, z wyraźnym postanowieniem o anulowaniu poprzedniej czynności na wypadek śmierci. Jeżeli w testamencie odwołującym zawarto jedynie oświadczenie o odwołaniu poprzedniego testamentu, nie dokonując przy tym nowych rozrządzeń, wówczas zastosowanie znajdą ustawowe reguły dziedziczenia.
Należy zauważyć, że ustawodawca nie wymaga, by forma czynności odwołującej testament była zsynchronizowana z formą, w jakiej został sporządzony testament odwoływany. To zaś oznacza, że nie ma przeszkód prawnych, by np. testament notarialny lub allograficzny został odwołany testamentem holograficznym lub ustnym.
Zniszczenie testamentu lub pozbawienie go cech ważności
Zniszczenie testamentu może polegać na jego podarciu, pocięciu, spaleniu. Pozbawienie zaś cech ważności testamentu może przejawiać się przekreśleniem lub usunięciem podpisów niezbędnych do zachowania formy testamentu. Działaniom tym musi towarzyszyć wola testatora, zmierzającego do odwołania testamentu.
Zmiana postanowień testamentowych
Testator może odwołać poczynione rozrządzenia testamentowe również przez dokonanie odpowiednich zmian, z których wynika wola anulowania dotychczasowych postanowień testamentowych. Tego typu zmiany odnoszą się zasadniczo do poszczególnych postanowień, co powoduje pozostawienie w mocy rozrządzeń nieobjętych odwołaniem.
-
To jeszcze nie koniec! Małoletnie Asia i Kasia też dziedziczą – czyli o uzyskaniu zgody sądu na odrzucenie spadku w imieniu dzieci.Czytaj więcej
rozwiń
„Pani Mecenas, w ubiegłym tygodniu odrzuciłem wraz z moim ojcem spadek po wuju, którego w ogóle nie znałem. Podczas wizyty u notariusza dowiedziałem się jednak, że teraz do dziedziczenia powołane zostały moje dwie córki. Jak to w ogóle możliwe? Co ja narobiłem? Czy teraz moje kilkuletnie dzieci odziedziczą długi po człowieku, którego w ogóle nie znały”?
Tak brzmiało pytanie Pana Andrzeja, który zgłosił się do naszej kancelarii ze swoją sprawą i prośbą o poradę, w jaki sposób rozwiązać zaistniały problem, kiedy oczywistym jest, że przyjęcie spadku wiązać się będzie dla dzieci z ogromnymi długami?
Przypadek Pana Andrzeja i jego dzieci nie jest odosobniony, dlatego warto przybliżyć naszym Czytelnikom instytucję odrzucenia spadku w imieniu małoletnich dzieci, tym bardziej, że zaniechanie przez rodziców podjęcia stosownych czynności może doprowadzić do tego, że dziecko wejdzie w dorosłe życie z dużymi długami odziedziczonymi po bliższym lub dalszym krewnym. Trzeba przy tym mieć na uwadze, że małoletnie dzieci nie mogą złożyć oświadczenia o odrzuceniu spadku samodzielnie, w tym zakresie działać za dziecko musi jego przedstawiciel ustawowy, najczęściej będzie to rodzic. Wyjaśnienia w tym miejscu jednak wymaga, że odrzucenie spadku w imieniu małoletniego kwalifikowane jest jako czynność prawna przekraczająca zwykły zarząd majątkiem dziecka, co oznacza, że zgodnie z art. 101 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice nie mogą odrzucić spadku w imieniu małoletniego dziecka bez uprzedniego uzyskania zezwolenia sądu opiekuńczego.
Co powinien zrobić w takim wypadku Pan Andrzej?
W pierwszej kolejności należy wystąpić do sądu z wnioskiem o zezwolenie na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Wniosek powinien być złożony przez jednego z rodziców na piśmie do sądu rodzinnego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania dziecka. Sąd nie działa w takich sprawach z urzędu. Opłata sądowa od wniosku jest stała i wynosi 40 złotych.
Zezwolenia na dokonanie przez rodziców czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka sąd opiekuńczy udziela po wysłuchaniu drugiego z rodziców. Sąd rozpatrując sprawę ocenia między innymi czy odrzucenie spadku jest zgodne z obowiązującym prawem oraz czy na skutek odrzucenia spadku nie ucierpi majątek dziecka, a czynność ta będzie zgodna z dobrem dziecka. Ważne jest zatem dostarczenie dowodów, że w skład spadku wchodzą długi i dla dziecka nie będzie korzystne jego przyjęcie. Kiedy już sąd udzieli Panu Andrzejowi stosownego zezwolenia i wyda w tym zakresie postanowienie, po jego uprawomocnieniu kolejnym krokiem będzie wystąpienie do sądu o wydanie odpisu postanowienia z klauzulą prawomocności. Po otrzymaniu tego dokumentu Pan Andrzej może się już udać bez problemu do notariusza w celu odrzucenia spadku w imieniu swoich małoletnich dzieci.
Należy przy tym pamiętać, że na złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku spadkobierca ma 6 miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swojego powołania do spadku, co w przypadku Pana Andrzeja oznacza, że dla jego małoletnich córek termin odrzucenia spadku liczony jest od dnia odrzucenia spadku przez Pana Andrzeja. Co istotne na czas załatwiania sprawy uzyskania zezwolenia sądu na odrzucenie spadku w imieniu małoletnich, począwszy od dnia wszczęcia postępowania sądowego do dnia uprawomocnienia się postanowienia sądu, ustawowy 6-miesięczny termin na odrzucenie spadku ulega zawieszeniu, dzięki czemu rodzice po zakończeniu postępowania sądowego mogą bez stresu i presji czasu dopełnić niezbędnych formalności w imieniu swoich dzieci.
-
Dziadku, babciu, wydziedziczyliście tatę, a co ze mną?– czyli o zachowku dla wnuków spadkodawcy przy wydziedziczeniu ich rodzicaCzytaj więcej
rozwiń
Ojciec pana Artura przed swoją śmiercią sporządził testament, w którym oprócz powołania do całego spadku jedynej córki Aliny, wydziedziczył swojego syna Artura. Postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku zakończyło się na jednej rozprawie, w sprawie nie było podstaw do skutecznego zakwestionowania sporządzonego testamentu. Pan Artur zaakceptował wolę ojca i pogodził się z tym, że został pozbawiony prawa do zachowku, jednak zastanawiał się, czy jego wydziedziczenie wpływa w jakiś sposób na jego dwójkę małoletnich dzieci. Czy mogą oni być w ogóle uprawnieni do zachowku po zmarłym dziadku, w sytuacji gdy ich ojciec nadal żyje?
Jak się okazuje przepisy kodeksu cywilnego wprost regulują tę kwestię, zgodnie bowiem z art. 1010 k.c.: zstępni wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku, chociażby przeżył on spadkodawcę. Zstępny oznacza dzieci lub wnuki, czyli możliwa jest taka konfiguracja, w której w miejsce jednej osoby (wydziedziczonego zstępnego spadkodawcy np. jego syna) uprawnienie do zachowku przejdzie na więcej niż jedną osobę, w zależności od tego ile dzieci będzie posiadała ta wydziedziczona osoba. Oczywiście wszystko odbywa się w ramach udziału przypadającego na wydziedziczonego. Jak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego z 28 maja 1971 r. (sygn. akt III CZP 5/71, RPEiS 1972, nr 1, s. 350) udział spadkowy, który przypadłby wydziedziczonemu przez spadkodawcę, przypada bowiem zstępnym wydziedziczonego.
Co ciekawe, przy zastosowaniu tej regulacji i skorzystaniu z swojego prawa przez uprawnione do zachowku dzieci wydziedziczonego zstępnego spadkodawcy może dojść do sytuacji, w której należny im w ostatecznym rozrachunku zachowek będzie wyższy, od zachowku, którego mógłby domagać się ich rodzic. Wynika to z faktu, że zgodnie z art. 991 k.c. zstępnym, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należy się 1/2 wartości udziału spadkowego, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, jeżeli jednak uprawniony do zachowku jest trwale niezdolny do pracy albo jest osobą małoletnią wówczas należą mu się 2/3 wartości tego udziału.
W rezultacie w przypadku Pana Artura jego małoletnie dzieci Justynka i Pawełek są uprawnione do zachowku, który by przypadł Panu Arturowi, gdyby nie został on wydziedziczony przez ojca. Skoro po śmierci ojca Pana Artura jedynymi spadkobiercami ustawowymi jest jego dwójka dzieci, to gdyby nie testament na rzecz siostry Pana Artura, dziedziczyłaby on spadek w wysokości 1/2 udziału. W tych okolicznościach zachowek dla dzieci Pana Artura wynosi po 1/6 na rzecz każdego z nich (co wynika z następującego wyliczenia 2/3 x 1/2 / 2).
Pan Artur musi jeszcze pamiętać, że roszczenie uprawnionego z tytułu zachowku przedawnia się z upływem 5 lat od ogłoszenia testamentu. Po upływie tego terminu zobowiązany do zapłaty zachowku może skutecznie uchylić się od zapłaty zgłaszając zarzut przedawnienia. Oczywiście przed skierowaniem sprawy do sądu zaleca się podjąć próbę polubownego jej załatwienia poprzez wezwanie zobowiązanego do zapłaty zachowku do dobrowolnego zaspokojenia roszczenia, dopiero w razie negatywnej reakcji drugiej strony uzasadnione będzie wystąpienie ze stosownym powództwem do sądu.
-
Dostałam to co zwykle – problemy i kłopoty finansowe. Niczego więcej nie mogłam się po nim spodziewać – czyli o możliwości odrzucenia spadku.Czytaj więcej
rozwiń
W jakiej formie można złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku? – tak brzmiało pytanie Pani Karoliny, która skorzystała z porady prawnej w naszej kancelarii. Okazało się, że nasza Klientka obawiała się, iż spadek, który miałaby odziedziczyć po ojcu, wiąże się jedynie z ogromnymi długami.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż skuteczność oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku uzależniona jest od tego czy zostanie ono złożone w terminie wynikającym z art. 1015 § 1 kodeksu cywilnego, czyli w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania oraz od zachowania przewidzianej formy.
Wymóg specjalnej formy uzasadniony jest w tym przypadku konsekwencjami prawnymi przyjęcia spadku (w szczególności wprost) albo odrzucenia spadku w kontekście określenia sytuacji prawnej spadkobierców i zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności obrotu prawnego.
Zgodnie z art. 1018 § 3 kodeksu cywilnego oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku składa się przed sądem lub przed notariuszem. Można je złożyć ustnie lub na piśmie z podpisem urzędowo poświadczonym.
Ustawodawca dopuszcza zatem dwie formy, w których spadkobierca może złożyć swoje oświadczenie o odrzuceniu spadku. Podkreślenia przy tym wymaga, że obie formy złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku są równorzędne pod względem skutków prawnych.
Spadkobierca może złożyć oświadczenie w sądzie rejonowym właściwym dla swojego miejsca zamieszkania lub pobytu, jak również przed każdym notariuszem. Zarówno sąd, jak i notariusz mają obowiązek przesłać niezwłocznie takie oświadczenia, wraz z załącznikami, do sądu spadku, czyli sądu rejonowego wyłącznie właściwego miejscowo w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku, ustalonego według ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy. Dodatkowo oświadczenie takie można złożyć także w sądzie spadku w toku postępowania o stwierdzenie nabycia spadku.
Jeżeli oświadczenie będzie składane ustnie to wówczas sporządza się z takiego oświadczenia protokół. Natomiast decydując się na formę pisemną, pamiętać należy, że wymagana jest w takim przypadku szczególna forma, gdyż podpis osoby składającej oświadczenie musi zostać urzędowo poświadczony. Chodzi przy tym o potwierdzenie, że oświadczenie zostało złożone i podpisane przez daną osobę, w ten sposób zapewnia się, że oświadczenia pochodzi rzeczywiście od danej osoby. Na takim dokumencie zawierającym oświadczenie spadkobiercy i jego podpis umieszcza się następnie klauzulę stwierdzającą własnoręczność podpisu wskazanej osoby.
Podpis może zostać urzędowo poświadczony przez notariusza, nie ma przy tym wymogu, aby oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku składane było w formie aktu notarialnego. Jak słusznie wskazano w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 2 lipca 2015 r. sygn. akt. V CSK 641/14: „w przepisie art. 1018 § 3 kodeksu cywilnego forma aktu notarialnego dla złożenia oświadczenia m.in. o odrzuceniu spadku nie jest wymagana, chyba że taka jest wyraźna wola spadkobiercy. Doktryna wyraźnie aprobuje stanowisko, że spadkobierca składając na piśmie oświadczenie o odrzuceniu spadku podpisuje je, a jego podpis na tym dokumencie poświadcza notariusz, który powinien pouczyć spadkobiercę, że oświadczenie wywoła zamierzony skutek prawny, ponieważ oświadczenie takie z podpisem urzędowo poświadczonym uzyskuje wymaganą przez ustawę formę kwalifikowaną”.
Oprócz notariusza kompetencję do urzędowego poświadczenia podpisu przy oświadczeniu o przyjęciu lub odrzuceniu spadku ma także konsul, który wykonuje czynności notarialne na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy z 13.2.1984 r. o funkcjach konsulów Rzeczypospolitej Polskiej (tekst jedn. Dz.U. z 2002 r. Nr 215, poz. 1823 ze zm.). O opcji tej powinni w szczególności pamiętać tacy spadkobiercy, którzy na stałe przebywają poza granicami Polski i z obiektywnych przyczyn mogą mieć trudność z przyjazdem do kraju w celu złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w polskim sądzie lub skorzystać z formy urzędowego poświadczenia podpisu przez polskiego notariusza.
Przepisy precyzują także co powinno obejmować oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Treść oświadczenia określa art. 641 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym w oświadczeniu winno znaleźć się imię i nazwisko spadkodawcy, data i miejsce jego śmierci, miejsce jego ostatniego zamieszkania, tytuł powołania do spadku, treść złożonego oświadczenia, a nadto wymienienie wszelkich wiadomych składającemu oświadczenie osób należących do kręgu spadkobierców ustawowych, wskazanie wszelkich testamentów, chociażby składający oświadczenie uważał je za nieważne, a także danych dotyczących treści i miejsca przechowywania testamentów.
Powyższe wytyczne co do treści oświadczenia mają zastosowanie zarówno do oświadczenia składanego przed sądem, jak również przed notariuszem.
-
Niczego po Niej nie dostaniesz!Czytaj więcej
rozwiń
Do naszej kancelarii zgłosił się w ostatnim czasie pan Zygmunt z nietypowym pytaniem z pogranicza prawa spadkowego i rodzinnego. Dwa miesiące wcześniej zmarła matka pana Zygmunta, której nagłe pogorszenie zdrowia uniemożliwiło sporządzenie testamentu. Pozostawiła ona w spadku wartościową nieruchomość, którą w młodości otrzymała od swoich rodziców. W chwili śmierci matka naszego klienta pozostawała w związku małżeńskim, jednak od kilku lat nie utrzymywała ona żadnych relacji z mężem i ojcem pana Zygmunta, po tym jak opuścił on swoją rodzinę.
Matka pan Zygmunta złożyła wprawdzie pozew o rozwód i domagała się orzeczenia go z winy męża, jednak z uwagi na jej śmierć postępowanie się nie zakończyło. Dla pana Zygmunta i jego siostry oznaczało to, że ojciec pomimo tego, że porzucił on rodzinę, w dalszym ciągu jako formalny małżonek spadkodawczyni należeć będzie do kręgu spadkobierców ustawowych i przysługiwać mu będzie udział w spadku.
Czy prawo przewiduje jakieś wyjście z takiej sytuacji? Co mogę zrobić? – takie pytanie zadał nam pan Zygmunt po opisaniu swojego problemu.
Jak się okazuje przepisy prawa spadkowego, a mianowicie w art. 940 kodeksu cywilnego zawierają regulację, z której może skorzystać pan Zygmunt. Umożliwia ona wyłączenie od dziedziczenia ustawowego małżonka pozostającego w związku małżeńskim ze spadkodawcą do chwili otwarcia spadku, czyli jego śmierci. Jak podkreśla się w doktrynie głównym motywem przedmiotowej instytucji jest założenie, że od dziedziczenia powinien zostać wyłączony małżonek, który zawinił względem spadkodawcy i nie dziedziczyłby po nim, lecz orzeczeniu rozwodu z jego winy stanęła na przeszkodzie śmierć spadkodawcy.
Możliwość wystąpienia z roszczeniem o wyłączenie małżonka od dziedziczenia uzależniona jest od łącznego spełnienia następujących przesłanek:
1) w chwili śmierci spadkodawcy małżonek, którego dotyczy powództwo o wyłączenie od dziedziczenia, pozostawał z nim w związku małżeńskim i przeżył spadkodawcę,
2) spadkodawca jeszcze za swego życia wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z winy współmałżonka,
3) żądanie spadkodawcy w zakresie orzeczenia o winie było uzasadnione,
3) sprawa o rozwód lub separacje była w toku i nie została prawomocnie zakończona do chwili śmierci spadkodawcy.
Przepisy przewidują, że warunkiem skuteczności roszczenia na podstawie art. 940 k.c. jest zasadność żądania rozwodu lub separacji z winy współmałżonka. W praktyce sprowadza się to do konieczności ustalenia przez sąd w toku postępowania w przedmiocie powództwa o wyłączenie małżonka od dziedziczenia, czy w chwili otwarcia spadku (czyli śmierci spadkodawcy) doszło do zaistnienia łącznie pozytywnych przesłanek orzeczenia rozwodu lub separacji oraz nie wystąpiły przesłanki negatywne wynikające z przepisów prawa rodzinnego i opiekuńczego.
Oczywiście w takich przypadkach sąd nie działa z urzędu, wymagana jest inicjatywa w postaci powództwa wytoczonego przez osobę lub osoby posiadające legitymację czynną w tym zakresie. Wyłączenia małżonka od dziedziczenia może żądać każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z małżonkiem.
To oznacza, że zarówno pan Zygmunt jako syn spadkodawczyni, jak również jego siostra mogliby wytoczyć takie powództwo.
Muszą jednak przy tym pamiętać, że osoby uprawnione ograniczone zostały przez ustawodawcę relatywnie krótkim terminem, w którym mogą wytoczyć powództwo o wyłączenie małżonka od dziedziczenia. Termin ten wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o śmierci spadkodawcy, jednak nie dłużej niż jeden rok od otwarcia spadku. Wskazane terminy mają charakter zawity, co oznacza, że ich po ich upływie roszczenie uprawnionych wygasa.
Co istotne skutkiem orzeczenia przez sąd o wyłączeniu małżonka od dziedziczenia ustawowego jest także pozbawienie tego małżonka prawa ubiegania się o zachowek.
Pan Zygmunt musi także pamiętać, że powództwo na podstawie art. 940 kodeksu cywilnego wnosi się do sądu ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy, a jeżeli jego miejsca zamieszkania w Polsce nie da się ustalić, do sądu miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy lub jego część. Jest to wyłączna właściwość miejscowa na podstawie art. 39 kodeksu postępowania cywilnego. Natomiast wartość przedmiotu sporu determinować będzie właściwość rzeczową sądu na zasadach ogólnych. Opłata sądowa od pozwu jest stosunkowa i wynosi 5% wartości przedmiotu sporu, który stanowi wartość udziału w spadku przypadająca na małżonka.
-
Wydziedziczenie oraz jego skutkiCzytaj więcej
rozwiń
W dzisiejszych czasach często słyszymy słowa „bo Cię wydziedziczę”, ale wraz z wypowiedzeniem tych słów pojawia się wiele pytań. Po pierwsze czy wydziedziczenie jest tak proste jak wypowiadanie tych 3 słów? Kogo i kiedy można wydziedziczyć? Czy wydziedziczenie powinno przybrać jakąś formę szczególną? oraz najważniejsze, jakie są skutki wydziedziczenia?
W niniejszym wpisie postaramy się odpowiedzieć na wszystkie powyższe pytania.
Po pierwsze ustawodawca przewidział krąg osób, które można wydziedziczyć i są nimi: małżonek, rodzice oraz zstępni, czyli dzieci, wnuki, prawnuki, itd.
Powyższe nie oznacza, że spadkodawca w każdym przypadku uprawniony jest do wydziedziczenia np. małżonka. W art. 1008 k.c. (kodeksu cywilnego) zostały wskazane przesłanki, kiedy można wydziedziczyć najbliższych, i tak spadkodawca uprawniony jest do wydziedziczenia konkretnej osoby, jeżeli ta:
- Wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, przy czym zachowanie to musi mieć charakter długotrwały, wielokrotny i co do zasady dotyczy nagannego trybu życia, np. alkoholizmu, narkomanii, czy też przestępczego trybu życia (tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 6 listopada 2013 r., I ACa 864/13);
- Dopuściła się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci – nie jest przy tym konieczne skazanie za to przestępstwo prawomocnym wyrokiem karnym;
- Uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych, tj. przykładowo uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, czy brak pomocy w chorobie. Zachowanie to również musi mieć charakter długotrwały i wielokrotny.
Należy pamiętać, że nie można kogoś wydziedziczyć, w przypadku, gdy mu przebaczyliśmy.
Aby wydziedziczenie było skuteczne należy w sposób wyraźny (taki, który nie będzie budził wątpliwości przyszłych spadkobierców, czy też sądu) wskazać w testamencie powody wydziedziczenia.
Wydziedziczenie małżonka, zstępnych, czy rodziców powoduje, iż osoby te zostaną pozbawione uprawnienia do zachowku (o czym w kolejnym wpisie), w konsekwencji czego nie będą mogły się go domagać od spadkobierców. Skutek prawny wydziedziczenia jest zatem inny niż mogłoby się to wydawać mając na względzie zwykłe, potoczne znaczenie tego słowa, gdyż nie chodzi tu o wydziedziczenie w sensie wykluczenia danej osoby z kręgu dziedziczenia po spadkodawcy, lecz o pozbawienie danej osoby prawa do zachowku przysługującego jej z racji bliskiej relacji rodzinnej ze spadkodawcą.
Jak Państwo zauważyli dużo łatwiejszym jest „grozić” komuś wydziedziczeniem, niż faktycznie go wydziedziczyć, bowiem instytucja ta ma służyć zabezpieczeniu zarówno praw spadkodawcy, jak i spadkobierców.
-
Jak poprawnie sporządzić wniosek o stwierdzenie nabycia spadku?Czytaj więcej
rozwiń
Polskie prawo nie nakłada na spadkobierców obowiązku przeprowadzenia postępowania o stwierdzeniu nabycia spadku, jednakże w niektórzy sytuacjach okaże się to niezbędne, np. w celu zbycia nieruchomości, która kiedyś należała do naszego, nieżyjącego krewnego.
W chwili obecnej istnieją dwie możliwości stwierdzenia naszego prawa do spadku, tj. poprzez sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia przez notariusza (o czym w kolejnych wpisach) oraz poprzez wydanie przez Sąd postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku.
Przepisy kodeksu cywilnego nie określają terminu, w jakim możemy wystąpić z takim wnioskiem, jednak należy pamiętać, że jeśli wystąpimy z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku przed upływem 6 miesięcy od daty śmierci spadkodawcy, koniecznym może okazać się uprzednie złożenie przez spadkobierców oświadczenia co do sposobu przyjęcia spadku lub ewentualnie w przedmiocie odrzucenia spadku. Istnieje możliwość złożenia ww. oświadczeń na rozprawie, co wiązać się będzie z dodatkową opłatą 50 zł od każdego spadkobiercy składającego oświadczenie, alternatywnie można skorzystać z pomocy notariusza, który sporządzi protokół obejmujący oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.
Z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku może wystąpić każdy, kto ma w tym interes prawny, czyli np. spadkobiercy, o ile posiadają zdolność do czynności prawnej, jak również wierzyciel spadkodawcy, któremu zależy na ustaleniu następców dziedziczących długi zmarłego. Wnioskodawca we wniosku powinien wskazać swoje imię i nazwisko, a także numer PESEL i adres zamieszkania.
We wniosku należy wskazać uczestników, którymi są wszyscy możliwi spadkobiercy zmarłego. Wskazując krąg uczestników również należy podać ich imię i nazwisko oraz adresy zamieszkania, aby sąd mógł wezwać ich na rozprawę i doręczyć odpis wniosku.
Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku powinien zawierać dokładnie określone żądanie, tzn. należy wskazać, po kim wnosimy o stwierdzenie nabycie spadku oraz na czyją rzecz. Ważnym również jest wskazanie czy domagamy się stwierdzenia nabycia spadku na podstawie ustawy czy na podstawie testamentu.
Z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku, należy wystąpić do Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego według ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy.
Wniosek podlega opłacie, która wynosi 50 złotych, jednakże, jeśli w jednym wniosku wnosimy o stwierdzenia nabycia spadku po kilku zmarłych, należy uiścić wielokrotność kwoty 50 złotych.
W przypadku, gdy wnosimy o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ustawy do wniosku należy dołączyć odpisy aktu zgonu spadkodawcy, aktu małżeństwa, jeżeli dziedziczenie ma nastąpić na rzecz współmałżonka, aktu urodzenia, jeżeli dziedziczenie ma nastąpić na rzecz zstępnych lub innych krewnych. W przypadku kobiet, które zawarły związek małżeński przedłożyć należy odpis aktu małżeństwa. Do wniosku o stwierdzenia nabycia spadku na podstawie testamentu musimy dołączyć oryginał testamentu lub zaznaczyć, iż oryginał zostanie przedłożony na rozprawie oraz odpis aktu zgonu.Praktyka w Kancelarii pokazuje, iż klienci często zaniedbują sprawy spadkowe, jednakże proszę pamiętać, iż pomimo braku obowiązku stwierdzania prawa do spadku, jest to element konieczny do dokonania np. działu spadku.
-
Jak skutecznie sporządzić testament?Czytaj więcej
rozwiń
Wielu z Was sporządzenie testamentu utożsamia z wizytą u notariusza, ale czy to jedyny sposób rozporządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci?
Otóż nie, polski ustawodawcza przewiduje kilka rodzajów testamentów, tzw. testamenty zwykłe czyli testament własnoręczny, notarialny, allograficzny oraz testamenty szczególne czyli testament ustny, podróżny i wojskowy, jednak dzisiejszy wpis zostanie poświęcony testamentom zwykłym.
Testament własnoręczny jest najtańszą formą sporządzenia testamentu, albowiem nie podlega żadnym kosztom. Jak więc sporządzić skutecznie taki testament?Po pierwsze należy pamiętać, że testament sporządza jedna osoba, w przypadku, gdy testament będzie sporządzony przez przykładowo dwie osoby i przez nie podpisany, będzie on bezwzględnie nieważny.Po drugie testament może sporządzić jedynie osoba mająca pełną zdolność do czynności prawnej, tzn. osoba pełnoletnia i tylko osobiście. Tzn. niemożliwe jest sporządzenie testamentu przez przedstawiciela.
Po trzecie testament musi być w całości napisany pismem ręcznym – własnoręcznie, przy czym dopuszcza się sporządzenie go w każdym znanym spadkodawcy języku. Testament nie może zostać sporządzony za pomocą narzędzi, które służą do pisania, tj. komputer, czy maszyna do pisania.
Po czwarte testament musi być podpisany przez spadkodawcę, podpis ten należy umieścić na końcu testamentu. Podkreślić należy, iż pomimo iż kodeks cywilny nie zawiera definicji, jak powinien taki podpis wyglądać, powinien on zawierać imię i nazwisko spadkodawcy.
Należy pamiętać, iż testament, który nie został sporządzony pismem ręcznym lub nie został podpisany jest nieważny
Po piąte testament powinien zawierać datę, albowiem istnieje ryzyko, iż zostanie uznany za nieważny.
Istnieje również możliwość sporządzenia testamentu przed notariuszem, tzw. testament notarialny, co wydaje się również mieć swoje plusy, biorąc pod uwagę profesjonalny charakter świadczonej przez notariusza działalności, a także możliwość pobrania wypisu, w sytuacji zagubienia czy zniszczenia dokumenty. Koszt sporządzenia testamentu u notariusza podlega opłacie, która wynosi co do zasady 50 złotych oraz koszt odpisów – 6 złotych za stronę + VAT.
Kolejną możliwością przewidzianą przez ustawodawcę, jest sporządzenia testamentu allograficznego. W celu jego sporządzenia należy udać się do urzędu, gdzie swoją ostatnią wolę w obecności dwóch świadków należy oświadczyć ustnie wobec wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starosty, marszałka województwa, sekretarza powiatu albo gminy lub kierownika urzędu stanu cywilnego. Powyższe oświadczenie zostanie spisane w protokole. Sporządzenie protokołu zwierającego ostatnią wolę spadkodawcy podlega opłacie skarbowej w wysokości 22 złotych.
Proszę pamiętać, że można w każdym czasie odwołać zarówno cały testament, jak i jego poszczególne postanowienia, np. przez sporządzenie nowego testamentu, czy też zniszczenie. Istnieje również możliwość zmiany poszczególnych postanowień testamentu, przy czym należy pamiętać o zachowaniu rygorów dotyczących samego sporządzenia testamentu przy testamencie własnoręcznym.